Chrapanie zwiększa ryzyko chorób groźnych dla życia

Według powszechnych opinii chrapanie jest przypadłością dokuczliwą, ale zupełnie nieszkodliwą dla zdrowia, chociaż niektóre badania dowodzą czegoś innego. Chrapanie może (chociaż nie musi być) objawem groźnego schorzenia zwanego bezdechem obturacyjnym lub sennym, które wymaga leczenia. To schorzenie może nieść poważne zagrożenia dla chorób układu krążenia, serca, może grozić nawet udarem mózgu.

Bezdech senny jest to schorzenie łatwe do rozpoznania – powodujące przerwy w oddychaniu:

  • najpierw chrapanie staje się coraz głośniejsze
  • potem zapada długa cisza, mogą pojawić się następujące objawy-sinienie twarzy, pocenie, gwałtowne próby złapania oddechu, wymachy rąk
  • śpiący znów zaczyna chrapać, wraca oddech
  • pierwsze po przerwie zaczerpnięcie powietrza jest przeważnie bardzo głośne, często pojawia się dźwięk przypominający chrząkanie.

Zbyt długie przerwy między oddechami powodują niedotlenienie krwi, a więc tym samym serca i mózgu. Jeżeli przerwa między oddechami jest dłuższa niż 10 s chory, zaczyna się dusić. Jest to zagrożenie zawałem serca i udarem niedokrwiennym mózgu, ale także chorobą cukrzycy niezależnej od insuliny.

Chrapanie zwiększa ryzyko cukrzycy

Osoby chrapiące są ponad dwukrotnie bardziej niż przeciętnie, narażone są na rozwój cukrzycy typu 2, czyli niezależnej od insuliny. Okazało się w trakcie badań, że chrapanie zwiększa niebezpieczeństwo zachorowania na cukrzycę typu 2 niezależnie od masy ciała. Obala to pogląd, że to masa ciała jest największym ryzykiem zachorowalności na tę chorobę.

Podczas chrapania organizm produkuje dużo więcej związków chemicznych zwanych katecholaminami (pochodne tyrozyny, niektóre z nich to aminy biogenne), te z kolei mogą doprowadzić do powstania tzw. insulinooporności komórek. Jest to sytuacja, w której trzustka produkuje insulinę w odpowiedniej ilości, ale komórki przestają na nią reagować – nie mogą pobrać glukozy, glukoza pozostaje we krwi, co po jakimś czasie zwykle prowadzi do powstania cukrzycy.

Uwaga na chrapanie

Chrapie dotyka co 10 człowieka, z czego ok 80% to mężczyźni. Kobiety zaczynaj a chrapać zwykle po menopauzie. Lekarze twierdzą, że ok 60% dorosłych chrapie w sposób fizjologiczny i nie jest to szkodliwe dla zdrowia. Natężenie dźwięków wydobywających się z ust chrapiącego człowieka wynosi od 75-93 decybeli.

Przyczyny i leczenie chrapania

  • Dźwięki wydobywane podczas snu, zwane chrapaniem, są rezultatem wibrowania tkanek miękkich górnych dróg oddechowych podczas wdychania powietrza wszystko. Nieprawidłowa budowa gardła, skrzywiona przegroda nosowa, przerośnięty języczek, powiększone migdałki utrudniają przepływ powietrza. Należy wybrać się do laryngologa, który pomoże jak pozbyć się lub ograniczyć tę dolegliwość, wszak niektóre wady w budowie aparatu oddechowego można korygować operacyjnie.
  • Należy regularnie sprawdzać poziom cukru we krwi, wprowadzić profilaktykę chorób cukrzycy.
  • Dbać o wagę ciała, bo nadmierna tusza powoduje rozluźnienie tkanek miękkich dróg oddechowych. Stwierdzono, że przekroczenie wagi o 20-30% może sprawić, że zaczniemy chrapać.
  • Nie palić papierosów, bo nałóg ten zwiększa skłonność do chrapania.
  • Należy starać się spać na boku, chrapaniu zapobiega też wyższe ułożenie górnej części ciała podczas snu.