Zmęczenie chorobą XXI wieku – poznaj korzyści, jakie niesie za sobą slow life!

Czujesz się wiecznie zmęczona? Nie masz na nic ochoty, a rzeczy, które kiedyś sprawiały Ci ogromną frajdę, dziś wcale Cię nie cieszą? Niestety te objawy przejawia obecnie zdecydowana część naszego społeczeństwa. Zobacz, z czym to się wiąże i jak z tym walczyć!

XXI wiek – dlaczego żyjemy szybciej?

Dzisiejszy świat kręci się naprawdę szybko – nietrudno o to, by się w nim pogubić. Żyjemy od dnia do dnia, cierpliwie czekając na weekend, kiedy to naprawdę możemy być sobą i cieszyć się życiem. Dlaczego tak to wygląda? Trudno powiedzieć, co ponosi winę za taki stan rzeczy, gdyż najpewniej jest to mnóstwo drobnych czynników. Ważne jest tylko to, że ten wszechogarniający pęd i pośpiech powodują, że powoli tracimy chęć do życia i popadamy w monotonię – a to może mieć naprawdę groźne skutki.

Czym jest ruch slow life?

Slow life to ruch, który powstał już w 1986 roku, a za impuls do jego stworzenia uznaje się… bojkot restauracji MacDonald w Rzymie. Jeden z tamtejszych szefów kuchni uznał, że takie jedzenie co prawda jest serwowane szybko i przez to odpowiada klientom, jednak nie jest dla nich zdrowe na dłuższą metę. Zaproponował więc alternatywę dla MacDonalda w postaci restauracji typu slow food, gdzie na potrawę trzeba było zaczekać nieco dłużej, jednak była ona zdrowa i pełna substancji odżywczych, a zatem bardziej wartościowa. Idea slow food szybko się rozprzestrzeniła po świecie i ewoluowała, przekształcając się ostatecznie w slow life – czyli filozofię zakładającą wyhamowanie obecnego tempa życia.

Jak wprowadzić elementy tej filozofii w swoje życie?

Zastanawiasz się, jak wprowadzić ideę slow life do swojego codziennego życia? Oto kilka wskazówek na start:

– przede wszystkim zadbaj o to, by zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym. Nie może zdarzyć się tak, że ciągłe nadgodziny obierają Ci całą energię i chęć do życia – pracujesz po to, by mieć środki do życia. Jeśli jednak później nie chce Ci się nawet ich wydawać, taka praca nie ma większego sensu,

– staraj się każdego dnia znaleźć choćby kilka minut na to, by zrobić coś tylko dla siebie. Uwielbiasz słuchać muzyki? Odpal ulubioną płytę na gramofonie i wysłuchaj w ciszy i spokoju aż do końca. Lubisz oglądać seriale? Jeden odcinek dziennie to świetny plan na to, by w końcu zrobić coś dla siebie,

– przestać stresować się tym, że z czymś nie zdążysz – jesteś tylko człowiekiem i możesz wykonywać pracę zgodnie ze swoimi możliwościami. Przekraczanie ich w celach zawodowych szybko doprowadzi do wypalenia i będziesz musiał szukać nowego zajęcia,

– poszukaj prawdziwego hobby. Oglądanie filmów czy czytanie to tylko źródło rozrywki. Znajdź coś, co stanie się Twoją „pozytywną zajawką” – może to być jakaś dyscyplina sportu, uprawa jakiejś rośliny czy rozpoczęcie kolekcjonowania czegoś, co Ci się naprawdę podoba. Zobaczysz, że już po jakimś czasie poczujesz, że masz jakiś cel, a Twoja motywacja do życia wraca!