Terapia par – na pomoc w kryzysie

Kryzysy zdarzają się w każdym związku i na każdym etapie. Przyjrzyjmy się na przykład etapom w małżeństwie. Przejście z etapu narzeczeństwa do etapu wczesnego małżeństwa, następnie fazy narodzin dziecka, kolejno fazy średniego małżeństwa, kiedy to dzieci są w wieku szkolnym, dalej fazy tzw. pustego gniazda i wreszcie etapu emerytury i starości. Na każdym z tych etapów mogą pojawiać się trudności w relacji pary. Przyczyniają się do tego m.in. różnice w przeżywaniu przez małżonków emocjonalnym danego etapu, nieumiejętność komunikowania się lub problemy psychologiczne jednego z parterów wynikające z w przeszłości.

Tak ważne jest zatem, by tak dużą uwagę skierować na budowanie relacji przez obydwie strony, a także do rozwiązywania na bieżąco pojawiających się konfliktów. Wartym spróbowania, by rozwiązać pojawiające się w parze trudności to rozmowa, próba postawienia się w sytuacji drugiej osoby, zrozumienie, słuchanie i przyjęcie do wiadomości, że każdy inaczej czuje, myśli, odmiennie się wyraża, a co najważniejsze, ma inne potrzeby.

Co to jest terapia dla par/małżeństw?

W kryzysach małżeńskich czy partnerskich pomocną okazuje się być psychoterapia par. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie jest to mediacja, z którą często bywa mylona. Rolą mediatora jest pomoc w wypracowaniu wspólnego rozwiązania, w momencie, gdy para lub małżeństwo, już zdecydowało się na odejście od siebie, i pozostaje kwestia alimentów, podziału majątku, opieki na dziećmi, itp. Terapeuta w trakcie prowadzonej terapii małżeńskiej, wysłuchuje, towarzyszy parze, a także ich m in. uczy wzajemnego wysłuchiwania siebie.

Większość konfliktów dwójka ludzi będąca w związku, jest w stanie rozwiązać samodzielnie – rozmową, słuchaniem, wypracowaniem kompromisów. Jeśli zarówno żona, jak i mąż, partner i partnerka razem budują relację, pracują nad swoim związkiem, są świadomi, że muszą wkładać wysiłki w swój związek przez cały czas jego trwania, mają duże szanse przetrwania najtrudniejszych konfliktów. Nie zawsze jednak się to udaje.

Nieprzepracowane problemy, chowane urazy, zaprzeczanie własnym uczuciom, a wyrażanie odmiennych do drugiej strony, niedopowiedzenia, nieumiejętność słuchania czy też stawianie własnych potrzeb na pierwszym miejscu, doprowadzają do konfliktów. Im jest ich więcej, im bardziej stają się problemami zamiatanymi pod dywan, tym większa szansa na rozwój kryzysu, w którym związek staje na krawędzi.

Pomocą na tym etapie jest terapia par, która uczy słuchania, rozumienia swoich potrzeb, wyrażania ich, ale i mówienia o emocjach, a nie uznawania, że pewne rzeczy są oczywiste i druga strona z góry powinna o nich wiedzieć.

Jak wygląda terapia par?

Pierwsze spotkanie, na które udaje się para, to konsultacja. Terapeuta poznaje dwójkę osób, które już zapomniały o czasach wielkiej miłości, a skupiły się na zarzutach i utknęły w dużym kryzysie. Na taką formę pomocy warto się zdecydować, na każdym etapie związku, nie tylko, lecz także, gdy obydwie osoby nie widzą już szansy na uratowanie związku i coraz częściej rozważają rozwód.

Jak wygląda terapia par i czy nam pomoże? – to najczęstsze pytania, które zadają sobie zainteresowane osoby. Spotkania mają charakter rozmowy prowadzonej z parą. Czas przeznaczony na jedną sesję to zwykle 50 do 80 minut, ale i dłużej, jeśli w terapii uczestniczy dwóch psychoterapeutów.

Terapia małżeńska – jakie pytania zadaje terapeuta?

W pierwszej kolejności terapeuta musi wiedzieć, z jakim problemem przychodzi do niego para bądź małżeństwo, i jakie mają cele. Zadawane pytania w delikatny sposób, mogą dotyczyć sfer prywatnej, intymnej, zawodowej, rodzinnej. Niezbędne jest poznanie aspektów dotyczących dotychczasowych relacji w związku. Dzięki temu łatwiej dotrzeć do sedna problemu.

Terapia małżeńska, terapia par – jakie pytania będą najtrudniejsze? Każde, które dotyczy emocji – tych wyrażonych i niewyrażonych. To konieczne, aby zrozumieć, z czym zmaga się związek. Psychoterapeuta musi również wiedzieć, jaki jest stan zdrowia obydwu osób, jakiego rodzaju leki i suplementy są stosowane. To ważne, ponieważ pozwala ocenić, czy na kryzys po części nie ma wpływu stan psychiczny i/lub fizyczny jednej z osób. Ponadto istnieje kilka przeciwwskazań do odbycia terapii małżeńskiej, chociażby przemoc w rodzinie, alkoholizm bądź zdiagnozowana choroba psychiczna.

Terapia małżeńska – jak się przygotować?

Nie trzeba się przygotowywać długo. Ważna jest obustronna chęć do pójścia na pierwszą konsultację jak i do terapii pary. Otwartość ułatwia spotkanie. Od początku para nadaje im kierunek, dla psychoterapeuty zaś stanowi podstawę do wyznaczenia celu terapii.

Zadając sobie pytanie – terapia małżeńska/ par  – jak się przygotować? Warto nie tyle szukać odpowiedzi, skąd się wziął problem, ale dać sobie czas na jego opisanie, przemyślenie. Nie wydawanie oceny, lecz ujęcie tego, co ma znaczenie dla kryzysu małżeńskiego. Później przychodzi czas na tworzenie kolejnych opisów, jeśli jest to konieczne.

Małżonkowie, partnerzy przygotowujący się w ten sposób do terapii, sami zaczynają dostrzegać pewne kwestie, które już nie są oczywiste, a mogą mieć wpływ na osiągnięcie celu, jakim jest wyjście z kryzysu.

Ile trwa i ile kosztuje terapia małżeńska?

Czas trwania terapii małżeńskiej to zwykle pół roku do roku, ale zdarza się również dłużej. Nie ma odgórnie określonego czasu, w jakim para powinna wyjść z kryzysu. Wszystko zależy od skali problemu oraz zaangażowania obydwu stron w terapię. Spotkania odbywają się najczęściej raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie.

Koszty terapii dla par to kwestia indywidualna, przy czym przeważnie mieszczą się w granicach 180-250 zł za spotkanie trwające około godziny. Kolejne spotkania mogą być nawet kilkadziesiąt złotych tańsze. Wyższa cena obowiązuje w przypadku udziału dwóch psychoterapeutów. W tych kosztach zmieszczą się pary, które wybiorą terapię dla Par w Warszawie w Ośrodku Terapeutyczna PoraDnia, w którym pracują doświadczeni i sprawdzeni terapeuci.

Terapia par – czy pomaga?

Czy terapia par jest w stanie uratować związek z kryzysie? Na pewno jest dla niego nieocenioną szansą. Pozwala wzajemnie się wysłuchać, zrozumieć, spojrzeć na siebie w nowy sposób. Uczy wzajemnej otwartości na siebie, uważności, akceptacji odmiennych od swoich odczuć partnera/ki. Terapia daje możliwość ujścia trzymanym przez lata uczuciom, pojawiającym się nowym emocjom, które dzięki byciu wysłuchanym, zrozumianym, przynoszą ulgę i nadają kierunek działania. To wszystko sprawia, że związek dwojga ludzi ma szansę na odbudowanie, i nie tylko na zażegnanie kryzysu, ale i na nową jakość bycia ze sobą.

A co wtedy, gdy jedna osoba nie jest przekonana do tej formy pomocy bądź od samego początku odmawia udziału w terapii? Warto przyjść na pierwszą konsultację i wspólnie przyjrzeć się z terapeutą co sprawia, że jedna osoba nie jest przekonana do terapii pary. Warto podkreślić, że w  możliwe jest uratowanie związku, o ile w obojgu partnerach jest chęć, zaangażowanie i gotowość do podjęcia terapii.

Jeśli samodzielne rozwiązanie konfliktów przez parę nie przynosi efektu, a nawet i wydaje się być kompletnie niemożliwe, terapia małżeńska jest adekwatną i przede wszystkim, w wielu przypadkach, skuteczną formą pomocy dla strudzonej niezrozumieniem wzajemnym siebie pary.